Uwielbiam przywileje kierownika. Fura, skóra i komóra to standard, ale że pracuję dla agencji posrednictwa pracy to dodatkowo dochodza: klepanie po tylkach seksownych klaczy, okazyjnie laska jak jest jakas grubsza oferta pracy, a czasem nawet wyjazdy sluzbowe - nie ma nic latwiejszego niz podchmielona sekretarka. 
 Sielanka. 
 Jedynym zmartwieniem byla do niedawna pani audytor przyslana z glownego oddzialu firmy, ale z tym sie juz uporalem. Nie bez przyczyny zostalem awansowany juz po miesiacu pracy w firmie - kreatywnosc to moj najwiekszy atut (nie liczac penisa). 
 Pani Patrycja pojawila sie pozna jesienia aby ocenic nasza prace. Z charakteru emancypantka, a z wygladu. mlodszym pracownikom mowe odebralo kiedy ja pierwszy raz zobaczyli. Twarz calkiem ladna, zadbana, wlosy ciemny braz, pofalowane, no i ten tylek - okragly, jedrny, wrecz stworzony do wypinania sie przed napalonymi samcami. 
 - Wdzieczna bym byla za patrzenie mi raczej w oczy niz na biust - proba sprowadzenia mnie na ziemie takim tekstem jest raczej bezsensowna. 
Z reszta juz sie zalozylem z moim zastepca, Piotrkiem, ze do konca tygodnia bede ja mial. 
 - Wdzieczny bym byl zebys sie obrocila, wypiela i grzecznie poprosila zebym cie zerznal - wymamrotalem pod nosem a na glos: - Pani Patrycjo, mam na imie Marek i jetem tu kierownikiem. Z tego co mi wiadomo przyjechala pani do nas obserwowac prace oddzialu, dlatego nalegam abysmy wszyscy zachowywali sie jak na codzien, tylko w taki sposob pani ocena bedzie obiektywna. 
 Takie powitanie zbilo ja zupelnie z tropu i zaniemowiona podazyla do mojego biura, gdzie nastapilo dlugie przesluchanie, w trakcie ktorego Piotrek odpowiadal na pytania a ja obmyslalem jakby tu pobic moj rekord i przeleciec ja juz w ciagu pierwszego dnia (to by mi dalo kolejnych szesc dni na rzniecie jej zanim wyjedzie). Odpowiedz na moje zmartwienia nasunelo pytanie Patrycji o testy alkoholowe i narkotykowe kandydatow. 
 - Przepraszam, ale bede musial zostawic was na kilka godzin. Wroce poznym popoludniem i odwioze pania do pani hotelu. 
 Ulotniwszy sie szybko wykrecilem numer do mojego dealera polepszaczy humoru. 
 - Sluchaj, nie mam duzo czasu, ale potrzebuje cos zeby rozkrecic jedna sztywna panne. Taka viagre dla kobiet. 
Ma miec mokro w majtkach i myslec tylko o seksie ale byc wszystkiego swiadoma. Jestes w stanie cos takiego skolowac?
 - Czlowieku, do kogo z takim pytaniem?
 Mam dla ciebie idealna rzecz: malutka tableteczka, bezsmakowa, dziala juz po pol godziny a efekt trzyma przez jakies 7 - 8. Moze ja kilku gosci przeleciec a jej cipka dalej bedzie chciala nastepnego. 
 Po kilku godzinach, tabletce zaaplikowanej do herbatki i herbatce oproznionej przez dupcie Patrycje zaoferowalem sie ze zawioze ja do domu. 
 - To ten samochod - wskazalem na czarny SUV Audi Q7. 
 - O prosze, probuje pan sobie cos przedluzyc?
 Chyba po godzinach pracy chyba jezyk jej sie troszke poluzowac, postanowilem zarzucic cos z grubszej beczki. 
 - Myslalem ze specjalista od audytu nie bedzie oceniac ludzi po pozorach?
 Z checia zaoferuje sie jako krolik doswiadczalny i pokaze pani wszystko z pierwszej reki. 
 Z tym to akcentem zlapalem ja za tylek, przytrzymalem troche dluzej niz trzeba i podsadzilem do samochodu. Zaczela sie burzyc ale zatrzasnalem drzwi i szybko wskoczylem za kierownice. 
 W zlowrogim milczeniu wyjechalismy za miasto w kierunki hotelu. 
Patrycja pewnie chciala jak najszybciej znalezc sie w jej pokoju ale niestety kolidowalo to z moim planem. Po jakis dwudziestu minutach, kiedy juz znalezlismy sie poza miastem zjechalem kilkanascie metrow w nieuczeszczana lesna droge. 
 - No dobrze, postawmy kawe na lawe. Pani ma tylek ktory doprowadza mojego penisa do szalu i teraz jest mi bardzo niewygodnie. Z kolei pani ma tak mokra cipke ze poplamila pani cala spodnice. 
Sa dwie opcje: ulzy pani mojemu cierpieniu robiac mi loda albi oboje sobie ulzymy w pani dziurce na tylnim siedzeniu - Patrycja zrobila sie bardzo czerwona na twarzy, a przez koszulke ktora miala na sobie zaczely coraz mocniej przeswitywac sutki. 
 - A jesli sie nie zgodze?
 - A ja mysle ze pani sie zgodzi. To mowiac przysunalem sie blizej, polozylem jedna reke na jej kolanie i delikatnie zaczalem glaskac. Twarz powoli zblizylem do jej szyi delikatnie pocalowalem. 
 Dreszcz przeszedl mala suczke i widac bylo ze mocno sie waha nie wiedzac co robic. 
Moja reka glaska jej noge coraz wyzej i wyzej, a suczka oddychala coraz mocniej. 
 - Prosze przestac. blagam pana, przestan. - Slowa protestu byly tak slabe, przy zadnym protescie ze strony jej ciala, ze wiedzialem ze juz ja mam. 
 - Moj ptaszek jest tak sztywny ze az boli, dotknij go chociaz a przestane. 
 Uwierzyla, naiwna dupka. Rozsunela mi spodnie i chwycila penisa posuwajac go w dol i w gore. Obnizylem nieco spodnie aby miala lepszy dostep. 
 - No dalej mala, poliz go. - pociagnalem jej glowe w dol i trzymalem za wlosy. 
Zasyczala z bolu i probowala sie wyrwac ale jezykiem poslusznie lizala. Wsadzilem jej go do buzi i zaczalem dociskac jej glowe w dol. Wszedl caly, zakrztusila sie troche, poluzowalem uchwyt i jak zaczerpnela powietrza znow ja pchnalem gleboko po czym puscilem. 
 - Zrobisz to sama czy mam ci "pomagac" suczko?
 W koncu wziela sie za robote jak trzeba. Zaczela ssac i lizac sama, coraz sprawniej i szybciej. 
Bylbym i ja troche pomacal po cipce ale nie chcialem przerywac sobie przyjemnosci. Zamiast tego bawilem sie jej cycuszkami. Pare razy syknela z bolu kiedy za mocno scisnalem sutka ale taki juz jestem, lubie porzadnie chwycic za cyca i mocno zerznac cipke od tylu. To moja ulubiona pozycja. Kiedy tylek jest mocno wypiety. 
 Suczce coraz lepiej szlo ssanie i nie chcac jeszcze skonczyc kazalem jej wysiasc z samochodu, podniesc spodnice, opuscic majtki i sie wypiac. Wsunalem palca miedzy jej nogi. Byla bardzo mokra. Zrobilem kilka kolistych ruchow po jej cipce. 
 - Chcesz zebym cie przelecial?
 - Tak. 
 - Jakos bez przekonania to mowisz
 - Przelec mnie
 - Dalej jakos nie czuje twojego zaangazowania
 - Prosze przelec mnie, zerznij mnie mocno, prosze
 Wiecej proszenia juz nie potrzebowalem. Wladowalem sie z calej sily w nia. Byla tak mokra ze wszedlem jak w maslo. Po czym ladowalem z calej sily przez kilka minut. Kwiczala swoje och i aah i ooo az w niej skonczylem. 
Rozladowalem napiecie z calego dnia az sciekalo jej po nogach. 
 - Ale ja jeszcze nie doszlam. 
 - Kup sobie wibrator. A teraz wsiadaj do samochodu, odwioze cie do hotelu. Tylko mi siedzen nie pobrudz. 
Przygode z pisaniem opowiadan erotycznych dopiero zaczynam, ale wszystkie beda publikowane na moim blogu na ktorego serdecznie zapraszam: http: //wyuzdana. blogspot. com/