Też miałem 14lat. Ona dwa lata więcej. I również jak cipoliz, swój pierwszy raz miałem w ośrodku. Były jakieś święta lub wakacje wtedy. Ponieważ, w ośrodku było mało nas. Większość wyszła na przepustkę. Ja byłem wtedy chory i leżałem w łóżku. I sam w pokoju. Para byliśmy oficjalnie, więc przekonała opiekunki i weszła do pokoju. Było lato.. Pamiętam że miała mini. Usiadła koło mnie i zaczęliśmy się całować i nawet nie wiem kiedy. Ona mnie dosiadla.... Doszedłem odrazu gdy tylko się nadziala. Chyba widziałem w jej oczach, że się śmieje ze mnie.

Mój pierwszy raz miałem około 14 lat starsza dziewczyna zaciągnęła mnie do pokoju w gdy m domu dziecka po dyskotece. Ona była lekko wstawiona, ja nawet bardziej niż lekko, ale wszystko pamiętam jak by to było wczoraj. Rozebrała się pchnęła mnie na podłogę a jak już upadłem to usiadła mi na twarzy swoją cipką i kazała wyjąć język i ujeżdżała mnie tak przez moment, po czym nachyliła się i wzięła mi go do buzi. Po chwili doszedłem po raz 1 ładnie wszystko połknęła i zaczęła mnie bez żadnego odpoczynku ujeżdżać. Zresztą mi żaden odpoczynek nie był potrzebny, byłem tak podniecony że stał mi aż mnie bolała moja lanca jak by miał mi wybuchnąć od nadmiaru krwi. Musieliśmy w pewnym momencie przerwać nasze charce bo jej koleżanka przyszła i próbowała otworzyć drzwi, które były zamknięte na klucz. Przenieśliśmy się do altanki za budynkiem mieszkalnym i tam ją brałem od tytułu. Bo nie było na czym się położyć wiec mi się wypieła i kazała wyłożyć zresztą wszystko mi mówiła co i jak robić. Aneta wydymała mnie tamtym razem tak że dopiero jako dorosły facet miałem tak spektakularny sex. No to było coś fantastyczne i będzie w mojej pamięci do końca życia.

Ja 16l. Pierwsza prawdziwa miłość, bez pośpiechu każde z nas przeżywali swój 1x. Jeśli pytasz o sam stosunek..... Kurew.... Bolało później krwi trochę i stres że prześcieradło poplamione :D ogólnie wspomnienie dobre itd.